Koniec roku 2022 przyniósł rewolucję w postaci udostępnienia narzędzia ChatGPT w języku polskim. Choć boty wspierające pracę copywriterów i content creatorów pojawiły się już wcześniej, to jednak sztuczna inteligencja stworzona przez OpenAI wdarła się szturmem do polskiego internetu. Czy rzeczywiście nadchodzi kres pisania? Czy ChatGPT jest w stanie zastąpić człowieka?
Pojawienie się narzędzia ChatGPT wywołało sporą sensację. Z czatu ze sztuczną inteligencją może korzystać każdy – i to nieodpłatnie. Wystarczy zalogować się na stronie ChatGPT i możemy rozpocząć rozmowę na dowolny temat. Możliwości jest wiele – od prostych, jednozdaniowych pytań, po złożone polecenia z konkretnymi wytycznymi. Sztuczna inteligencja w ciągu paru chwil jest w stanie wygenerować nam najlepszą możliwą odpowiedź. Ale czy poprawną?
Zacznijmy od tego, czym właściwie jest ChatGPT i dlaczego jest o nim tak głośno. System sztucznej inteligencji GPT-3 (Generative Pre-trained Transformer 3) został opracowany przez firmę OpenAI. Ten jeden z największych na świecie modeli językowych jest w stanie generować teksty na różne tematy, odpowiadać na pytania i rozwiązywać zadania z różnych dziedzin. W prosty sposób możemy więc otrzymać krótkie streszczenie lektury, tekst o zaletach fotowoltaiki, a także prosty kod w Javie.
Sztuczna inteligencja bazuje na udostępnionych jej danych tekstowych. I tu pojawia się pierwsze ograniczenie tego narzędzia – bot posiada wiedzę, która jest aktualna do 2021 roku i obejmuje teksty opublikowane w internecie. Nie opowie nam zatem o wydarzeniach po 2021 ani nie sprawdzi się jako źródło najnowszych badań. Na próżno również szukać u bota świeżych danych, jak aktualny poziom inflacji, wynik meczu czy kurs walut.
Naszą ocenę tego narzędzia zaczniemy od minusów. Nieznajomość najnowszych wydarzeń i aktualnych informacji to niestety nie jedyne ograniczenie sztucznej inteligencji ChatGPT. Przede wszystkim model językowy został stworzony w języku angielskim, co momentami jest dość wyraźnie wyczuwalne w sposobie pisania. Jeśli ChatGPT nie ma odpowiedniego zasobu słownictwa w danym języku, odpowie na pytanie w języku angielskim.
Odpowiedzi generowane przez sztuczną inteligencję nie są wolne od błędów stylistycznych, składniowych, a także ortograficznych. W dużej mierze wynika to z faktu, że ChatGPT przewiduje kolejne słowa w zdaniu, jednak nie jest w stanie spojrzeć całościowo na gotowy tekst. Stąd też w wygenerowanych akapitach znajdziemy wiele powtórzeń, a także błędów wynikających z przełożenia angielskiego modelu językowego na polski.
ChatGPT nie potrafi prawidłowo odczytać kontekstu czy intencji piszącego, dlatego każde pytanie lub komunikat powinno być napisane jasno i zrozumiale. Jako sztuczna inteligencja bot nie jest w stanie również wydać swojego osądu czy podjąć decyzji – chociaż to powinniśmy postrzegać jako zaletę ;)
Działanie ChatGPT zostało również ograniczone w zakresie tematyki, która mogłaby być szkodliwa i wulgarna – co również jest plusem takiego działania. Przy zadaniu pytania o zdrowotną poradę, bot zaleci kontakt z lekarzem, w celu uzyskania najlepszej opinii.
Kolejnym ograniczeniem narzędzia jest… jego popularność. Ciągle rosnące zainteresowanie rozmową ze sztuczną inteligencją sprawia, że ta możliwość nie zawsze jest dostępna dla darmowego użytkownika. Jeśli nie chcemy czekać w kolejce, rozwiązaniem jest zakup subskrypcji.
Pojawienie się narzędzia ChatGPT wywołało wielkie zamieszanie nie tylko w świecie marketingu, ale także w szkołach czy na uczelniach. Pojawiły się obawy, że oddawane eseje i prace będą napisane przez sztuczną inteligencję, a nie przez ucznia czy studenta. Akcja wywołuje reakcję, dlatego zaczęły pojawiać się narzędzia, które pomagają w wykrywaniu, czy tekst został wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Jednym z nich jest Oryginality.ai. Należy jednak pamiętać, że tego typu narzędzia również mogą się mylić – podczas testów internauci otrzymywali m.in. informacje, że wklejony fragment Biblii prawdopodobnie został wygenerowany przez AI.
OpenAI również postanowiło zareagować na pojawiające się zagrożenie niewłaściwego wykorzystywania swojego narzędzia. W artykule na stronie Search Engine Journal możemy przeczytać o planach wprowadzenia ukrytego znaku wodnego w treściach generowanych przez ChatGPT. Według słów jednego z twórców bota, Scotta Aaronsona, znak będzie zintegrowany z tekstem w sposób, który nie wpłynie na jego układ. Ma to na celu umożliwienie udowodnienia, że tekst został wygenerowany za pomocą ChatGPT, co z pewnością znajdzie swoje zastosowanie w życiu naukowym czy zawodowym.
Narzędzie ChatGPT daje duże możliwości automatyzacji różnego rodzaju zadań. Dzięki temu, że bot jest w stanie naśladować naturalny język, może napisać tekst, który na pierwszy rzut oka nie będzie różnił się od innych treści dostępnych w internecie. Korzystając z ChatGPT możemy więc w łatwy i szybki sposób uzyskać pełnozdaniową odpowiedź na pytanie, opis produktu, a nawet gotowy artykuł na kilkanaście tysięcy znaków.
Treści generowane przez ChatGPT możemy wykorzystać jako:
ChatGPT może stanowić również wsparcie w działaniu aplikacji chatbotów i wirtualnych asystentów. Naśladując naturalny język, sztuczna inteligencja jest w stanie przeprowadzić rozmowę z klientem i wygenerować odpowiedzi na nurtujące go pytania.
Nadszedł czas na odpowiedź na pytanie, które prześladuje twórców różnego rodzaju treści. Czy wraz z premierą ChatGPT nadchodzi kres pracy copywriterów? Postanowiliśmy zapytać o to u źródła:
Nawet sam ChatGPT uspokaja – sztuczna inteligencja nie jest w stanie zastąpić pracy człowieka. Generowane teksty mogą być poprawne i spełniać proste wytyczne, przez co sprawdzą się jako szybka odpowiedź lub krótki tekst średniej jakości. Nie są (i prawdopodobnie nigdy nie będą) w stanie zastąpić kreatywnego podejścia, pełnego odniesień do różnych tekstów kultury, żartów czy zabaw słowem.
ChatGPT nie jest w stanie spojrzeć na produkt z punktu widzenia klienta, poznać i zrozumieć jego potrzeb oraz tego, czym się kieruje podczas zakupu. Bez takiej perspektywy trudno natomiast o stworzenie dobrego opisu produktowego, który swoją strukturą odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości. Sztuczna inteligencja generuje treści, które są bardzo ogólnikowe, przez co nie trafią one do ściśle określonej grupy docelowej.
Podając konkretne słowa kluczowe, możemy uzyskać tekst, który będzie użyteczny pod kątem pozycjonowania strony w wynikach wyszukiwania. Co więcej – treści generowane przez ChatGPT są zgodne z wytycznymi Google, dopóki nie mają charakteru spamerskiego i są użyteczne dla odbiorcy. Jednak algorytm jest w stanie rozpoznać, że tekst został wygenerowany automatycznie, a nie napisany przez eksperta w danej dziedzinie, co może sprawić, że będzie on gorzej oceniany.
Znając ograniczenia i zalety płynące z działania ChatGPT, nasuwa się nam jeden wniosek – warto zapoznać się bliżej z tym narzędziem i wykorzystywać go do optymalizacji i przyspieszania własnej pracy. Szczególnie jeśli mowa o zadaniach, w których nie liczy się mówienie językiem klienta, a proste informacje – jak meta descriptions czy alternatywne opisy do grafik. Umiejętnie zastosowane komendy pozwolą skrócić czas wykonywania niektórych działań, dzięki czemu efekty będą uzyskiwane szybciej i z mniejszym nakładem pracy. Pomoc ChatGPT może więc być nieodzowna np. w przypadku tworzenia kolejnych wariantów opisów tego samego produktu lub podczas szukania inspiracji na nowe wpisy blogowe. Nad efektem końcowym współpracy człowieka z ChatGPT powinien jednak czuwać doświadczony copywriter, który poprawi, dostosuje i w razie potrzeby przeredaguje tekst, uzyskując spójną i jakościową całość.
Nie należy więc ani negować istnienia narzędzi generujących treści, ani powierzać im całkowicie wszystkich zadań, wykonywanych do tej pory przez doświadczonego content writera. Warto odnaleźć złoty środek i wykorzystywać dostępne narzędzia do optymalizacji i polepszenia jakości pracy.
Jako agencja copywriterska śledzimy najnowsze trendy, ciągle poszerzamy swoją wiedzę i umiejętności. Naturalnym krokiem w rozwoju jest więc dla nas wejście w rozbudowany świat generatorów treści i wykorzystanie ich możliwości. Jeśli potrzebujesz wysokiej jakości treści w języku polskim lub innych językach – skontaktuj się z nami. Przeprowadzimy bezpłatny audyt Twojej strony i przygotujemy spersonalizowaną strategię contentową.
Oceń artykuł:
Joanna
...